niedziela, 25 lutego 2018

Ze świata Nocnych Łowców


Dzisiaj przychodzę do Was z moimi odczuciami na temat serii Dary Anioła. Jestem w trakcie czytania tomu 6 "Miasto niebiańskiego ognia". Cała seria podoba mi się bardzo, szybko i łatwo się ją czyta, w końcu to książki raczej młodzieżowe. Po cykl ten sięgnęłam w momencie gdy szukałam czegoś odmóżdżającego do czytania, lekkiej lektury na wieczory po ciężkim dniu w pracy. I nie zawiodłam się. Czyta się bardzo szybko, jak mam wolny dzień to potrafię przeczytać całą książkę. Nie wiem czy to dlatego, że autorka ma taki sposób pisania, który do mnie trafia, czy dlatego, że nie są to książki wymagające zbyt dużej ilości myślenia. 

UWAGA. poniżej mogą znajdować się spoilery. Są poprzedzone słowem SPOILER i jednym akapitem przerwy, KONIEC SPOILERU oznacza, że skończyłam spoilerować :P

Cykl opowiada o świecie Nocnych Łowców, jest to rasa stworzona do obrony ludzi przed stworzeniami nadprzyrodzonymi np. demony, wilkołaki, wampiry. Autorka skupia się na grupie przyjaciół którzy łączą siły aby pokonać ojca jednej ze swoich przyjaciółek a następnie jej brata. Zarówno ojciec jak i brat nie wierzą w pokój między przyziemnymi a podziemnymi, ani w słuszność postępowań Clave. 

SPOILER.

Mnie osobiście po trzecim tomie trochę zaczęło irytować, to że Clary i Jace nie mogą mieć ani chwili spokoju w swoim związku. No bo dajcie spokój, dopiero co się dowiedzieli, że nie są rodzeństwem i mogą ze sobą być a tu już Jace miewa dziwne sny i poluje na niego Lilith? 

Niesamowicie podobał mi się motyw ze znamieniem Kaina, które było umieszczone na Simonie, jest to jedna z ciekawszych postaci moim zdaniem. Wzór do naśladowania chociażby w sprawach przyjaźni z Clary. Kochał ją od zawsze jednak ta miłość sprawia, że jest zdolny do poświęceń aby Clary była szczęśliwa. Czasem zachowywał się głupio i lekkomyślnie ale przeszedł przez małe piekło tylko dlatego, że został przy boku swojej przyjaciółki. 

Kolejny wątek, który bardzo mi przypadł do gustu to Alec i Magnus. Wątki gejowskie zawsze mnie ciekawią zarówno w książkach, serialach jak i filmach. Są one ciężkie do opisania i do dobrego zakończenia, tak aby nie było ono przewidywalne ani nudne. 

KONIEC SPOILERU.

Ogółem serie polecam serdecznie, moja ocena 7/10 :) 

Do ponownego napisania! 

ps. u Was eteż napadało tyle śniegu? brr, nienawidzę zimy. wiosno przybywaj. 

niedziela, 11 lutego 2018

Milion małych kawałków


Hejka, to znowu ja. Trochę mi zajęło zebranie się do napisania tego postu ale to ze względu na brak czasu. Zima mnie demotywuje i jesteś jakaś niezorganizowana w związku z czym nie umiem się zebrać do pisania. Ale już jestem! Tak jak obiecałam ostatnio trochę o moim ulubionym autorze i jego książkach 😊


Moim ulubionym autorem jest James Frey. Nie napisał zbyt wielu książek niemniej jednak w pierwszej jego książce, którą przeczytałam byłam zakochana już od pierwszej strony. Ma zupełnie inny styl pisania niż większość autorów. Historia, którą opisał, jego historia była dla mnie wyjątkowo wstrząsająca. Może do rzeczy, książka, o której mówię to milion małych kawałów. Pierwszy raz styczność z tą książką miałam dzięki mojej ulubionej Pani bibliotekarce. Zawsze lubiłam czytać książki na faktach o narkotykach/narkomanach o sposobie ich życia, leczenia, wychodzenia nałogu. Książka, o której chce Wam opowiedzieć, jest to historia narkomana, który usiłuje wyjść z nałogu w ośrodku odwykowym w stanach, który szczyci się rekordowo wysoką skuteczności wyleczonych – aż 17%. W momencie gdy James trafia do  ośrodka lekarze nie wiedzą jakim cudem jeszcze żyje. Książka przedstawia walkę Jamesa o lepszą przyszłość jednak w inny sposób niż większość leczonych w ośrodku, mianowicie James nie wierzy w metodę 12 kroków. Dla mnie jest to najlepsza książka jaką czytałam do tej pory. Spróbujcie sami! Gorąco polecam.



Poza wspomnianą wyżej książką polecam jeszcze całą serię Endgame. Jest w trochę innych klimatach ale również jestem w niej zakochana. Ogólnie wszystkie książki autora serdecznie polecam 😊



Pora kończyć. Mam nadzieję, że kolejny wpis będzie dużo szybciej. Dajcie znać co sądzicie, o czym chcielibyście przeczytać. Może o czymś porozmawiać innym niż książki?

Ps. Nienawidzę zimy :P a jak u Was samopoczucie?

Zawsze Wasza, Ruda 😊