sobota, 14 lipca 2018

Trafny wybór.

Znowu wracam po dłuższej przerwie, dzisiaj porozmawiamy o książce autorki Harrego Pottera - J. K. Rowling. Mowa o książce pod tytułem trafny wybór. Zaczełam ją czytać w zeszłym roku wiosną w momencie gdy kupiłam ją za absurdalną cenę 13 zł. Oczywiście do jej przeczytania skłoniło mnie nazwisko autorki, serię o Harrym i wszystkie jej smaczki połykam do tej pory jak pelikan. 



Przechodząc do sedna. 

Wszystko co dzieje się w książce jest zapoczątkowane śmiercią Barrego, przewodnicząceg Rady Gminy.  Ta niespodziewana śmierć pogrąża małe miasteczko w chaosie. Mężczyzna walczył o dobro ludzi, którzy przez większość mieszkańców Pagford uznawani byli za gorszych. Dzięki swojej niesamowitej osobowości wywalczył spokój dla mieszkańcow Fields. Jednak teraz po jego śmierci sprawa wydaje się przegrana.  Wszyscy zaczynają zadawać sobie pytanie kto przejmie władzę po Barrym? Jak daleko posunie się konurencja? W toku wojny o miejsce w zarządzie na wierzch zaczynają wychodzić tajemnice mieszkańców miasteczka. Publikowane są one na stronie Pagford przez użytkownika o loginie Duch_Barrego. Wbrew pozorom nie jest to jedna osoba a trójka nastolatków, którzy w ramach młodzieńczego buntu chcą się odegrać na swoich rodzicach. Czy im się uda? Jakie będą tego konsekwencje? Przeczytajcie. 

Pomimo tego, że książkę czytałam bardzo długo (rok!) jest ona książką dobrą. Bardzo odczuwalny jest w niej aspekt polityki, co mnie osobiście odrzuca, jednak w takim samym stopniu, jak nie większym, przyciąga w tej książce opowieść o wpływie jednego człowieka na drugiego. O relacjach między członkami rodziny, przyjaciółmi, nastolatkami z jednej klasy w szkole, wrogami. Książka bardzo dobrze ukazuje dwulicowość ludzkiego charakteru. Co ja osobiście bardzo cenię czytając. 

Tyle na dzisiaj, zamierzam zacząć nowy cykl o moich ulubionych cytatach. Co Wy na to? Dajcie znać! 

Ps. ruszył instagram, zapraszam: oczami_rudej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz